Odp: Palnie jest zmorą znacznej części wspinaczy. Ponieważ większość nie uprawia „maratońskiego wspinania”, gdzie wysiłek ma charakter głównie tlenowy, na krótką metę nie szkodzi im tak bardzo. Namawiam jednak do rzucenia. Z pewnością zauważysz wzrost regeneracji, będziesz mógł trenować więcej/dłużej, a także poprawi się wytrzymałość siłowa (więcej serii na obwodach i drogach itd.). A najważniejsze korzyści to zmniejszenie ilości chorób i kontuzji.
Domyślam się, że rzucenie palenia może być trudniejsze niż zrobienie pierwszego 6.5 ;) Organizmowi odzwyczajającemu się od nałogu drastycznie zwiększa się zapotrzebowanie. W trakcie rzucania, na początku mogą pomóc głównie witaminy z grupy B i C, lecytyna (np. w żółtkach jaj) oraz wiele innych fitochemikaliów i antyutleniaczy.
Jeśli palisz, to ze względu na wolne rodniki, najważniejsza jest dodatkowa suplementacja witaminą C, minimum 250mg dziennie. A jeśli palisz bardzo dużo, to potrzebny będzie 1g i więcej.
Z pewnością za chwilę pobiegniesz do apteki ;) Najpierw radzę udać się do warzywniaka, by zakupić kiwi, paprykę, kapustę, brokuły, cytryny…Witamin i minerałów z pożywienia nigdy za wiele!
Regularnie jedz grejpfruty. O ich działaniu można by napisać książkę, ale zapamiętaj jedno: badania naukowe pokazały, ze spożywanie ich przez palaczy zmniejsza prawdopodobieństwo nowotworów (na które są szczególnie narażeni), obniża aktywność enzymu (CYP1A2) w wątrobie, aktywizowanego za każdym wypalonym papierosem.
Odżywiając się zdrowo, łatwiej będzie rzucić palenie. W trakcie możesz czuć niemoc i irytację, ale gwarantuję, że po przejściu tych trudności, wskoczysz na nowy poziom mocy :)
